Wzdręga w toniWzdręga nigdy nie była, i pewnie nie będzie popularna wśród Polskich łowców. Ma niesmaczne mięso, występuje dość licznie - jest to raczej zdobycz niechciana, i połowiana przypadkowo. Jednak krasnopiórki poławiam od ładnych paru lat, od początku mojej przygody z wędkarstwem. Dla mnie połów wzdręg jest czymś innym niż połów innych gatunków. Mam
Kategoria: Wzgręga, źródło: nahaczyku.xmc.pl, Autor: keleris, Nasza ocena: 4.00
dodano: [2006-05-31 15:34:06]
Prosty i skuteczny sposób na te rybę. Kromkę chleba - może być suchy - tylko nie spleśniały, naginam w taki sposób, aby nie rozpadała się od razu tylko stopniowo - po kawałku. Taką kromkę rzucam w rejon gdzie mam zamiar łowić, jak jest dużo, wzdręg w łowisku to można parę kromek. Chleb stopniowo rozpadając się wabi krasnopiórki w nasze łowisko. Oczywiście w jeziorach, w których takim łowie jest dużo, wzdręgi, jeśli jej nie ma ciężko mówić o nastawianiu się celowo na wzdręgi, bo i tak naszym łupem padną inne gatunki. Gdy już wrzucona kromka zwabi ryby wrzucamy wędkę - prosty zestaw, wędka 3,5 m, żyłka 0,16, przypon.0,12,haczyk 14, na to chleb, który formujemy w kulki wielkości agrestu. Oczywiście nie musi być wszystko tak jak tu pisze, mamy dowolność w doborze zestawu, ale polecam te lżejsze zestawy. Spławik na wzdręgi może być np. z kolca jeżozwierza, lub z trzciny, albo jakiś zwyczajny spławiczek o wyporności do 3g., Gdy wzdręgi wejdą nam w łowisko możemy spodziewać się brania za braniem, jest to bardzo żarłoczna ryba, jej brania są bardzo zdecydowane i energiczne. Po takim łowieniu wszystkie moje ryby wracają do wody, niekiedy mam ich ok 20, wypuszczam dopiero po skończeniu łowienia wcześniej płoszą, sie ryby - gdyż trzeba pamiętać,że wzdręgi łowi się głównie w półtoni, a nie przy dnie tak jak inne karpiowate. Mam znajomych, którzy jedzą mięso wzdręg, jednak wędzą je wcześniej w innym przypadku mięso tej ryby mi nie smakuje i polecam wypuszczanie. Jeśli już ktoś bierze wzdręgi do domu to radzę wziąść tyle ile jesteśmy w stanie zjeść, a nie obdzielać sąsiadów, szkoda ryb, bo pewnie połowa i tak trafia do kosza. Mam nadzieję,że po przeczytaniu tego artykułu, choć trochę komuś wyjaśni się połów wzdręg, myślę tu głównie o początkujących, bo inni bardzo rzadko łowią krasnopiórki, pozdrawiam i życzę udanych wypraw i połamania kija.
Inne z tej kategorii,
Wyślij znajomemu,
Zaproponuj własny