W ostatnich czasach wędkarstwo karpiowe jest w naszym kraju ogromnie popularne . Z resztą nie tylko w naszym . Dlaczego ? Wydaje mi się ,że głównym powodem jest to iż karp jest rybą w miarę pospolitą - oczywiście mam na myśli średniej wielkości karpie , bo z tymi większymi w naszym kraju aż tak dobrze nie jest . Innym powodem z którego tak dużo ludzi decyduje sie nma połow karpi jest ich wielkość i , a może przede wszystkim walecznośc.
Na naszej stronie wiele jest materiałów poświęconych wędkarstwu karpiowemu takich jak np. przepisy na kulki i sposoby ich wykanania.
Spróbuje opisać kilka podstawowych rzeczy które należałoby wiedzieć zabierając sie za karpoiwanie . Pierwszą rzeczą jest sprzęt .
W swojej książce "Nauka wędkowania" , Klaus Schmidt pisze ,że sprzęt na karpia każdy wędkarz ma w ekwipunku , że nie są potrzebne drogie wędki , kołowrotki itp. Trudno nie zgodzić się z tak wybitnym łówcą , jednak miałbym pewne zastrzerznia co do jego tezy . Oczywiście można złówić karpia na niedrogi sprzęt tylko z reguły nie będą to karpie medalowe tylko sztuki do 10 kg . Taki karp dla wielu to już wielki sukceś jednak jeśli chcemy złówić naprawde wielkiego karpia -Ok 30KG to musimy wiedzieć ,że takie sztuki nie pływają w każdym jeziorze .Dlatego wielu wędkarzy polskich wyjeżdża za granicę np. do Francjii, a na to nie stać każdego . Pociesze was ,że w Polsce tez można złowić sporego karpia , nie będzie to od razu rekord świata , ale usatysfakcjonuje każdego "przeciętnego " wędkarza .
Najważniejsze czynniki w łowieniu karpi to według mnie , ale i większości wędkarzy to :
-Dobór miejsca i umiejętności wędkarza 70%
-Skuteczne zanęcanie 20%
-sprzęt 10%
Jak widac sprzęt odgrywa małe znaczenie w połowie karpi , lecz nie twierdze ,ze jest niepotrzebny - mam na myśli tylko ,że można obyc się bez drogich wędek , zanęt itp.
Skupmy się więc na początku na tym co ma największe znaczenie - wyborze odpowiedniego stanowiska . Początkujący wędkarze mają z tym czynnikiem największy problem . O ile jeszce na znanej nam wodzie można jakoś sobie poradzić , to już na nieznanym stanowisku jest o wiele ciężej. Zacznijmy jednak od sytuacji gdy zamierzamy łowic nad znaną nam wodą . Zacznijmy od obserwacji wody . Jeśli mamy trochę czasu można pochodzić przy brzegach (jeśli jezioro nie jest zbyt duże) i w ciepłe dni zobaczyć możemy karpie wygrzewające się w słońcu , taka sytuacja jest często spotykana w zarówno płytszych jak i w głebszych zbiornikach .Kolejnym sposobem żeby dowiedzieć się ,zę karpie są obecne może byc obserwacja bąbelków powietrza unoszących się do powierzchni .Jeśli łówiliśmy kiedyś leszcze lub liny to nie trzeba tłumaczyc tego zjawiska bo jest ono identyczne tylko o wiele łatwiejsze do zauważenia ponieważ jest intensywniejsze i bąbelki są większe, jeśli nie widzieliśmy takiego zjawiska to popytajmy wędkarzy . Jeśli widzieliśmy karpie to już połowa sukcesu , w przeciwnym wypadku gdy niema pewności czy karpie są w obszarze w którym mamy zamiar nęcić, trzeba znaleśc sposób zeby się czegoś dowiedziec , mówiąc wprost trzeba wiedzieć ,że tam gdzie mamy zamiar łowic są wogule karpie . Oczywiście karp nie musi być dokładnie w miejscu w którym mamy zamiar łowić ponieważ wybóru miejsca dokonujemy na podstawie innych czynników takich jak : Ilośc zaczepów , dostępnośc , ukształtowanie dna itp. Ogólnie chodzi o to aby ryby było na tyle blisko miejsca żeby można było je zwabic nęceniem . W przypadku gdy ryby trzeba zwabic z większej odległości potrzeba dłuższego nęcenia , co oczywiście wiąże sie z kosztami. Jakie miejsca wybierać do nęcenia ? Po pierwsze powinniśmy skupic się na wyborze miejsca które jest bez zaczepów , jest łatwe do zarzucania i daje możliwość swobodnego holu ryb . Po drugie powinniśmy wybierac miejsce o dnie płaskim ,średniozamulonym tak aby kulki nie chowały się w mule (chyba ,że mamy zamiar łowić na pływające kulki ) , płaskim dlatego aby kulki nie staczały sie z zanęconego miejsca pod wpływem prądów , które powodują ruchy wody -występujące w każdym jeziorze w róznych stopniach. Dobrze gdy takie miejsce znajduje się blisko naszych "wypatrzonych" ryb - idelanym przykładem jest rysunek : karpie żerują w zatokach a my wabimy je na cyple przy "wejściu do zatoki , takie miejsca są według karpiarzy wręcz wymarzone. Jeśli mamy już wypatrzone miejsce przejdżmy do nęcenia.
Samo nęcenie nie jest wielką sztuką ,sztuką jest przygotowanie odpowiedniej zanęty .Jeśli na naszym łowisku kulki są popularne to można popytać jakie są najskuteczniejsze , oczywiście nie jest to konieczność ale przydaje się . Co do samej produkcji kulek nie będe się rozpisywał bo na stronie jest osobny dział poświęcony ich produkcji. Jak długo ? Jak dużo jak często? Odpoweim krótko - To zależy ... Od czego ? Czas nęcenia od tego ile ryb jest w łowisku i czy ich kryjówki są oddalone daleko czy może są "tuz za rogiem". Intensywność od ilości ryb w łowisku - jeśli karpi jest dużo potrzeba więcej kulek jeśli jest go małó wystarczą śladowe ilości sypane systematycznie . Niektórzy mogą się z tym niezgodzić i powiedzieć : Jak jest mało ryb to potrzeba więcej zanęty żeby je zwabic a jak dużo to mniej . Jednak z mioch obserwacji jest zupełnie na odwrót, ale zgodze się za to ze stwierdzeniem ,że gdy jest mało karpi potrzeba dłuższego czasu na ich zwabienie. Czas nęcenia uzalęzniony jest od tego czy ryby są już w łowisku czy nie . Czasem już po 2-3 dniach karpie "wchodzą" w łowisko , a czasem potrzeba kilku tygodni . Skąd wiedzieć ,ze karpie są w naszym łowsku ? Gdy nęcimy o stałej porze np. o 19 , po wrzuceniu dziennej porcjii zanęty zostańmy kilka minut nad wodą byc może zobaczym owe bąbelki o których wcześniej pisałem . W płytszych zbiornikach możemy również gołym okiem zobaczyć ,ze nasze kulki znikają z łowiska - jest to kolejny sygnał do łowienia.
Inne z tej kategorii,
Wyślij znajomemu,
Zaproponuj własny